Klub zaapelował do innych sejmowych ugrupowań o zbudowanie większości, "która zdecyduje o otwarciu archiwów". - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym przystępujemy do pracy nad projektem ustawy otwierającej archiwa IPN dla wszystkich obywateli Rzeczypospolitej - zapowiedział klub PiS. Szef klubu PiS Marek Kuchciński zadeklarował, że jego ugrupowaniu zależy na rzeczywistym otwarciu archiwów. - W naszym przekonaniu najprostszą drogą (do otwarcia archiwów - PAP) jest zmiana konstytucji - zadeklarował. - Według naszych analiz i ekspertów, bez zmiany konstytucji - Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje każdą ustawę rozszerzającą dotychczasową ustawę lustracyjną - powiedział. PiS nie wyklucza jednak - dodał jednak Kuchciński - że ustawa zasadnicza nie zostanie zmieniona. Mimo że w uchwale mówi się o "pełnym i ostatecznym" otwarciu archiwów IPN, szef klubu PiS pytany o to, czy partia rezygnuje ostatecznie z postulatu ochrony danych "wrażliwych" odpowiedział: "jesteśmy w tej sprawie otwarci". W uchwale podkreślono, że otwarcie archiwów będzie miało na celu "zakończenie wieloletnich sporów w Polsce dotyczących tego zagadnienia". Klub PiS w uzasadnieniu do przyjętej w środę uchwały zaapelował do wszystkich ugrupowań politycznych o "wzniesienie się ponad podziały" dla zbudowania większości parlamentarnej, która zadecyduje o otwarciu archiwów Instytutu Pamięci Narodowej. - Wyciągamy dłoń do zgody i deklarujemy pełną chęć współpracy (...). Na nas wszystkich ciąży obowiązek wzniesienia się ponad własne ambicje i animozje, aby w imię prawdy i sprawiedliwości zakończyć spory i podjąć wspólne dzieło odsłonięcia prawdy dla przyszłych pokoleń - napisano. PiS podkreśla, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował dużą część ustawy lustracyjnej, "proces lustracyjny został zahamowany". - Nie mogąc zrealizować w pełni odsunięcia funkcjonariuszy i agentów od funkcji publicznych pozostaje nam przeprowadzić skuteczne działania zmierzające do ich ujawnienia - uważa klub PiS.