Katowicki radny PiS Piotr Pietrasz, także wymieniany wcześniej wśród potencjalnych kandydatów tej partii na prezydenta miasta, zastrzegł, że formalna decyzja w sprawie kandydatury jeszcze nie zapadła. Przyznał jednak, że udzielenie poparcia dla rządzącego miastem od 12 lat Uszoka jest poważnie brane pod uwagę. Inny, pragnący zachować anonimowość, działacz partii, powiedział, że za poparciem Uszoka są przedstawiciele centrali PiS, którzy namawiają do tego lokalnych działaczy, przekonując, że przy małych szansach kandydata PiS na zwycięstwo (Uszok dwukrotnie był wybierany w pierwszej turze), lepiej poprzeć potencjalnie zwycięskiego kandydata i później brać udział w rządzeniu miastem. W ocenie rozmówcy PAP, poparcie PiS dla Uszoka wydaje się przesądzone. Według wcześniejszych informacji, oprócz poparcia Uszoka, PiS rozważał także wystawienie w wyborach Pietrasza, b. szefa NFZ Andrzeja Sośnierza lub b. minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Bożeny Borys-Szopy. Rzecznik prezydenta Katowic Waldemar Bojarun ocenił, że poparcie PiS dla Uszoka uporządkuje miejską scenę polityczną przed wyborami i zwiększy szansę obecnego prezydenta na zwycięstwo w pierwszej turze. Zastrzegł jednak, że Uszok pozostanie kandydatem bezpartyjnym; nie zamierza też niczego obiecywać ugrupowaniom w zamian za poparcie. Prezydent deklaruje otwartość na rozmowy i współpracę z różnymi partiami. Wcześniej rozmawiał m.in. z katowicką Platformą Obywatelską, nie chciał jednak wystartować pod jej szyldem. PO zdecydowała o wystawieniu własnego kandydata, którym jest Arkadiusz Godlewski - do niedawna wiceprezydent miasta. Przedstawiciel sztabu Godlewskiego powiedział PAP, że poparcie PiS dla Uszoka może oznaczać przeniesienie politycznych sporów z Warszawy na szczebel lokalny, a także częściowe utożsamienie Uszoka z PiS-em - kandydat PO może na tym zyskać oraz wykorzystać to w kampanii. SLD w wyborach prezydenta Katowic wystawi dyrektora Stadionu Śląskiego w Chorzowie Marka Szczerbowskiego.