- Gdzieś koło 16-tego, w połowie listopada, będzie takie wystąpienie, będzie przedstawienie tego Zespołu Pracy Państwowej - zapowiedział J. Kaczyński we wtorek w programie "Bronisław Wildstein przedstawia" w TVP1. Prezes PiS zastrzegł, że Zespół Pracy Państwowej nie jest "gabinetem cieni" jego partii. - To nie jest gabinet cieni; nigdzie na kontynencie europejskim "gabinety cieni" nie wyszły, więc nie ma sensu próbować tego, co już się wielokrotnie nie udawało - podkreślił. Według niego, prezentacja dorobku Zespołu będzie "pokazaniem", że PiS jest już przygotowany do rządzenia krajem. - Już się (do rządzenia krajem - red.) przygotowujemy; ja bym radził naszym krytykom, żeby się zajęli naszym programem, bo do tej pory właściwie się nikt nim nie zajął -zaznaczył szef PiS. J. Kaczyński mówił pod koniec października, że celem Zespołu Pracy Państwowej jest m.in. przygotowywanie PiS do objęcia władzy, w tym także praca "nad potrzebnymi projektami ustaw, żeby szuflady były pełne". Zespół miał być podzielony na siedem sekcji, w tym: polityki zagranicznej i obrony narodowej; nauki, oświaty i kultury; polityki społecznej, w tym zdrowia; polityki ekonomicznej; spraw państwa, gdzie będą zagadnienia związane m.in. ze sprawami wewnętrznymi oraz resortem sprawiedliwości. Sekcje miały liczyć od kilkunastu do nawet trzydziestu osób. Czy społeczeństwo da PiS-owi jeszcze jedną szansę? Podyskutuj na forum