Donald Tusk wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z Ewą Wincenciak-Walas, która od października 2021 r. jest przewodniczącą myślenickiej Platformy Obywatelskiej. - Została skazana na naganę przed sąd. Za to, że tu na drzwiach urzędu przykleiła ulotkę z napisem "PiS = drożyzna". Wygłosiła pogląd, który niedawno wygłosiła także pracownica poczty w Pacanowie, za co zagrożono jej wyrzuceniem z pracy - mówił lider PO. Donald Tusk nazwał to zdarzenie "ponurym faktem". - Miejscowy burmistrz, miejscowy Jarosław, pan Jarosław Szlachetka (PiS) postanowił rozpoczęcie ścigania pani Ewy za to, że tego typu informację wywiesiła na drzwiach urzędu - dodał. - Nie możemy pozwolić na to, żeby w Polsce zwykli obywatele, którzy mówią rzeczy oczywiste, byli ścigani, karani, żeby im kneblować usta - podkreślił Tusk. "Teraz będziemy razem ścigani" Donald Tusk przykleił następnie kartkę z hasłem "PiS = drożyzna" na tablicy stojącej przed Urzędem Miasta i Gminy w Myślenicach. - Mam nadzieję, że dzisiaj nie na pani skupi się gniew miejscowej władzy, policji czy wymiaru sprawiedliwości - powiedział Tusk w kierunku Wincenciak-Walas. Kobieta podziękowała Tuskowi za wsparcie. - Myślę, że teraz będziemy razem ścigani i razem sobie damy radę - dodała. - Jestem przedstawicielką mieszkańców Myślenic, którzy widzą, że jest ta drożyzna. Nie bójcie się, mówcie o tym. Wszystkich nas nie zamkną - powiedziała.