"Pani poseł Mazurek powinna zająć się nepotyzmem w swojej partii, a nie doszukiwaniem się skandali" - powiedział Michał Jaros (Nowoczesna), komentując zapowiedzi PiS. Mazurek powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że Nowoczesna założyła stronę internetową misiewicze.pl, a witryna została zarejestrowana na abonenta opisanego jako biuro poselskie posła Michała Jarosa. Jej zdaniem, w tej sytuacji mogło dojść do złamania prawa, ponieważ - przekonywała - pieniądze przeznaczane na biura poselskie, służą tylko i wyłącznie funkcjonowaniu tych biur i nie mogą być wykorzystywane na finansowanie stron internetowych, które nie mają nic wspólnego z działalnością poselską. Nowoczesna uruchomiła stronę misiewicze.pl, na której - jak mówił kilka dni temu szef N Ryszard Petru - można zgłaszać osoby, które dostały stanowiska dzięki powiązaniom politycznym z PiS. "Pieniędzy przeznaczonych na biuro poselskie nie można wydawać na działalność partii" Zgodnie z zarządzeniem marszałka Sejmu "w sprawie warunków organizacyjno-technicznych tworzenia, funkcjonowania i znoszenia biur poselskich" z 2001 roku, pieniędzy przeznaczonych na biuro poselskie, nie można wydawać na działalność partii. "Ryczałt nie może być wykorzystywany na finansowanie działalności partii politycznych, organizacji społecznych, fundacji oraz działalność klubów kół poselskich i parlamentarnych, a także na finansowanie działalności charytatywnej, sponsorskiej oraz na prowadzenie kampanii wyborczej" - czytamy na stronie internetowej Sejmu. Mazurek przekonywała, że strona misiewicze.pl nie ma nic wspólnego z działalnością biura poselskiego Michała Jarosa. "Pytanie, z czyich pieniędzy jest finansowana ta strona. Pieniądze przeznaczane na biura poselskie służą tylko i wyłącznie funkcjonowaniu biur poselskich" - podkreśliła. Jak dodała, Nowoczesna powinna wiedzieć, w jaki sposób - zgodnie z prawem - wydawać pieniądze. Jeśli PiS nie dostanie wyjaśnień, wystosuje wniosek o przeprowadzenie kontroli Rzecznik klubu zapowiedziała, że jeśli PiS nie dostanie wyjaśnień ws. finansowania strony misiewicze.pl od lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, wystosuje pismo do Kancelarii Sejmu z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w biurze posła Jarosa, a także pozostałych biurach posłów Nowoczesnej, aby sprawdzić, w jaki sposób wydatkują oni pieniądze sejmowe. Poseł Jaros przyznał w rozmowie z PAP, że strona misiewicze.pl była zarezerwowana na niego, ale - jak zastrzegł - obecnie jest ona zarejestrowana na Nowoczesną. "Proszę to dokładnie sprawdzić" - podkreślił. "Pani poseł Mazurek powinna zająć się nepotyzmem w swojej partii, a nie doszukiwaniem się skandali" - podkreślił Jaros.