- Za kilka dni będziemy obchodzili czwartą rocznicę tragedii smoleńskiej. Generał Andrzej Błasik przez te lata był szkalowany. Uderzono w godność osobistą gen. Błasika. Było to kłamstwo smoleńskie sformułowane przez Rosjan, przez panią Anodinę. Kłamstwo to wciąż jest obecne w przestrzeni publicznej - tłumaczył Błaszczak, uzasadniając złożenie projektu. - Dlatego zwracamy się do Sejmu RP, aby podejmując taką uchwałę, zwrócił się do prezydenta Bronisława Komorowskiego, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych o podjęcie działań, które zaprzeczą kłamstwom związanym z generałem Błasikiem - dodał polityk PiS. Na konferencji prasowej wspólnie z Błaszczakiem wystąpił prof. Ryszard Terlecki (PiS). Polityk będzie opiekował się projektem ustawy. - W Polsce honor żołnierza zawsze był bardzo wysoko ceniony. Pamięć gen. Błasika została w sposób brutalny, powiedziałbym ordynarny upokorzona. Państwo polskie nie stanęło w obronie generała wtedy, kiedy był kłamliwie oskarżany i oczekujemy, że dziś naprawi swój błąd - powiedział Terlecki. Według raportu rosyjskiego MAK, sporządzonego po katastrofie smoleńskiej, we krwi szefa Sił Powietrznych generała Andrzeja Błasika wykryto 0,6 promila alkoholu etylowego. Wnioski z opinii biegłych okazały się jednak inne. Według opinii ujawnionych przez Naczelną Prokuraturę Wojskową w Polsce, żaden z członków załogi Tu-154M nie był pod wpływem alkoholu.