- Składamy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji edukacji. Oczekujemy, że pani minister (edukacji Krystyna Szumilas - red.) wytłumaczy, dlaczego usunęła religię z ramowych planów nauczania, obniżając rangę nauczania tego przedmiotu - mówił Kłosowski na konferencji prasowej w Sejmie. PiS oczekuje, że MEN wycofa się ze swojej decyzji i "przywróci religię do ramowych planów nauczania". Sławomir Kłosowski pytał też, "dlaczego ministerstwo i rząd próbują po raz kolejny majstrować przy religii, próbują usunąć religię ze szkół". W tej samej sprawie posłowie PiS i Solidarnej Polski pytali szefową resortu edukacji w marcu w Sejmie w ramach pytań bieżących. Szumilas zapewniała wówczas, że w sprawie nauczania religii w szkołach nic się nie zmienia. Jak podkreślała, liczba godzin tego przedmiotu nie zmienia się i nadal są to zajęcia bezpłatne, finansowane w ramach subwencji oświatowej. - Religia nadal jest elementem ramowego planu nauczania. Nadal na tych samych zasadach będzie organizowana i realizowana w polskich szkołach - mówiła Szumilas. - Zajęcia religii nie zostały przesunięte do grupy zajęć dodatkowych. W szkole są trzy rodzaje zajęć: obowiązkowe, np. język polski czy matematyka (...), nieobowiązkowe, które stają się obowiązkowymi po deklaracji rodziców - są to języki mniejszości narodowych, wychowanie do życia w rodzinie, religia i etyka. Po deklaracji rodziców, że chcą, by dziecko w nich uczestniczyło, stają się one zajęciami obowiązkowymi. Trzecia grupa to zajęcia dodatkowe, oferowane przez szkoły na zasadach dowolnych. Są to np. kółka zainteresowań - tłumaczyła szefowa MEN. Dwa rozporządzenia Nauczanie religii w szkołach regulowane jest dwoma rozporządzeniami. W pierwszym z nich - rozporządzeniu o nauczaniu religii i etyki - zapisano, że w planach lekcji uczniów mają być dwie godziny lekcji religii tygodniowo oraz że może to być zmienione jedynie za zgodą biskupa. Drugim jest rozporządzenie o ramowych planach nauczania. Nowe rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych, które ma wejść w życie od 1 września 2012 r., minister edukacji podpisała w styczniu. Wiąże się ono z rozpoczętą we wrześniu 2009 r. reformą edukacji i stopniowym wprowadzaniem nowej podstawy programowej nauczania. W podstawie określone jest, czego i na jakim etapie nauki uczeń musi się nauczyć. W nowym rozporządzeniu o ramowych planach religia, podobnie jak etyka, wychowanie do życia w rodzinie oraz języki mniejszości narodowych czy etnicznych, znajdują się w grupie przedmiotów nieobowiązkowych. Nauczanie tych przedmiotów staje się jednak obowiązkowe, jeśli taką wolę wyrażą rodzice ucznia lub sam uczeń, jeśli jest pełnoletni. W rozporządzeniu tym zamiast podanej liczby godzin religii w szkołach znajduje się odesłanie do rozporządzenia o nauczaniu etyki i religii.