Zwołanie posiedzenia komisji jest konieczne, by wyjaśnić doniesienia Radia Maryja, według którego "trwają rozmowy, aby w kolejnym konkursie na cyfrowym multipleksie, zamiast Telewizji Trwam, miejsce to otrzymała inna stacja o charakterze społeczno-religijnym" - dowodził poseł PiS Marcin Mastalerek w czwartek na konferencji prasowej. Poinformował, że wniosek w tej sprawie zostanie złożony na najbliższym posiedzeniu Sejmu. "Społeczne konsultacje, wynik akcji zbierania podpisów oraz wielotysięczne marsze w setkach polskich miast i poza granicami, w których to miliony Polaków domagały się przyznania miejsca na multipleksie, nie mają dla rządzących żadnego znaczenia - spełniają wymogi, ale niepoprawna politycznie stacja nie może otrzymać miejsca na multipleksie, a będzie ono być może przyznane stacji która jeszcze nie istnieje, nie posiada żadnego zasobu technicznego, organizacyjnego i finansowego" - napisano we wniosku posłów PiS. Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska powiedziała w czwartek PAP, że kryteria konkursu są identyczne dla wszystkich nadawców, a KRRiT będzie go według tych kryteriów rozstrzygała. Jak zauważyła, na razie nie wiadomo, ilu nadawców stanie do konkursu. Jak podkreśliła, ona w trakcie trwania konkursu "nigdy w życiu" nie zwołałaby posiedzenia sejmowej komisji, bo - jak przekonywała - mogłoby dojść do ingerencji w wybór nadawcy. - Chciałam powiedzieć posłowi Mastalerkowi, że w kompetencjach KRRiT nie są kwestie techniczne, to ma być konkurs dla nadawców, gdzie brane pod uwagę są takie kryteria, jak charakter programu, zawartość programowa, ewentualnie możliwość uiszczania opłat koncesyjnych - powiedziała Śledzińska-Katarasińska. W czwartek KRRiT ogłosiła konkurs na ostatnie cztery miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Chodzi o kanały: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Będą cztery darmowe kanały dla wszystkich Polaków!