We wtorek Sejm nie uchylił immunitetu poselskiego b. szefowi CBA posłowi PiS Mariuszowi Kamińskiemu. O uchylenie immunitetu Kamińskiemu wnioskowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chciała mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA. We wniosku wobec Kamińskiego chodziło m.in. o sprawę willi w Kazimierzu Dolnym, której - jak domniemywało CBA - cichymi właścicielami byli Kwaśniewscy. Prokuratura oficjalnie nie odnosiła się do tych doniesień; wskazywano tylko, że chodzi o "nierzetelne informacje" we wnioskach do sądu i prokuratora o zgodę na działania operacyjne CBA z lat 2007-09 oraz nieprawidłowości w operacjach specjalnych CBA. - Uważam, że z punktu widzenia opinii publicznej niezbędne jest, aby sprawą działań prokuratury dotyczącą Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich i podejrzenia ukrywania przez nich dochodów zajęła się sejmowa komisja śledcza - powiedział dziennikarzom Kamiński. Jego zdaniem komisja powinna zbadać przede wszystkim jak funkcjonowały organy państwa, "których obowiązkiem było wyjaśnienie wszystkich wątpliwości związanych z majątkiem Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich i źródłem jego pochodzenia". -Tak, złożymy wniosek o komisję śledczą. To stanie się oficjalnym wnioskiem klubu parlamentarnego - zapowiedział z kolei rzecznik PiS Adam Hofman. W 2010 r. katowicka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie legalności majątku Kwaśniewskich, nie dopatrując się nieprawidłowości. Mariusz Kamiński zachował immunitet Sejm nie zdecydował się dziś na uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, byłemu szefowi CBA. 216 posłów było za uchyleniem immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, przeciw 160, a 46 wstrzymało się od głosu. Do uchylenia immunitetu konieczne było 231 głosów. Według ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora Sejm wyraża zgodę na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów, czyli zabrakło 15 głosów. Zgodnie z przepisami ustawy nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza utrzymanie przez posła immunitetu. Poseł PO Witold Pahl powiedział, że nie było dyscypliny klubowej w głosowaniu ws. immunitetu Mariusza Kamińskiego. Jego zdaniem szczegółowe wyniki głosowania, które odbyło się w tajnej części posiedzenia Sejmu, nie będą ujawniane.