Politycy różnie komentują najnowszy sondaż TNS OBOP dla "Wiadomości" TVP, z którego wynika, że PiS dogania PO. Solidarna Polska jedynym potencjalnym sojusznikiem PiS Spadek notowań PO nie martwi polityka tej partii Andrzeja Halickiego. W rozmowie z IAR podkreślił, że wpływa to raczej mobilizująco: Platforma będzie musiała być konsekwentna i jeszcze bardziej aktywna w komunikacji ze społeczeństwem w obliczu trudnych decyzji dla państwa. Zrównanie notowań PiS-u z Platformą cieszy posła Prawa i Sprawiedliwości Joachima Brudzińskiego. W jego opinii, gdyby politycy Solidarnej Polski posłuchali apeli prezesa Kaczyńskiego i wrócili do Prawa i Sprawiedliwości, to partia byłaby liderem sondaży. Innego zdania jest Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Jego zdaniem, PiS-owi powinno zależeć na jak najlepszych notowaniach SP, bo to ugrupowanie jako jedyne jest zdolne utworzyć koalicję z partią Jarosława Kaczyńskiego. PO słono zapłaci za reformę emerytalną Doradca prezydenta Jan Lityński uważa, że niskie notowania PO to efekt poparcia dla reformy emerytalnej. Jego zdaniem, konieczna zmiana systemu emerytalnego nie została właściwie przygotowana i powinna być poprzedzona kilkumiesięczną kampanią informacyjną. Eurodeputowany PSL Jarosław Kalinowski cieszy się ze stabilnych notowań swojej partii. Nie martwi go to, że PiS dogania Platformę Obywatelską i nie widzi szans na powrót PiS do władzy, gdyż - jego zdaniem - Jarosław Kaczyński nie ma zdolności koalicyjnej. "Platforma powinna zmienić styl uprawiania polityki" Jerzy Wenderlich z SLD przypomina, że do wyborów parlamentarnych zostało jeszcze trochę czasu. Jego zdaniem, Platforma powinna zmienić styl uprawiania polityki, zająć się reformowaniem a nie "udawaniem reform", a także poszukać nowych źródeł pozyskiwania pieniędzy do budżetu. Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota tłumaczy zrównanie sondaży jego partii z notowaniami SLD poparciem wydłużenia wieku emerytalnego. Polityk podkreśla, że jego partia jako jedyna z opozycji bierze odpowiedzialność za emerytów. Dlatego choć nie zgadza się do końca z kierunkiem proponowanym przez rząd, jest świadoma konieczności zmian w systemie, który "trzeszczy". Wczoraj Sejm, głosami PO, PSL-u i Ruchu Palikota opowiedział się za skierowaniem do dalszych prac rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym.