Piotrowicz: Sędziowie, których uznał Trybunał, nie są sędziami Trybunału
Trzej "zalegalizowani" przez Trybunał Konstytucyjny sędziowie nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził poseł PiS Stanisław Piotrowicz. Szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka odnosił się w radiowej Jedynce do wczorajszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Sędziowie uznali, że poprzedni Sejm wybrał trzech sędziów Trybunału zgodnie z konstytucją, a dwóch niezgodnie. Nakazał też niezwłoczne przyjęcie ślubowania od wybranych wtedy legalnie sędziów. - Gdyby Andrzej Duda przyjął od nich ślubowanie, postąpiłby niezgodnie z konstytucją - uważa Piotrowicz. Trybunał liczy bowiem 15 sędziów, a w tym przypadku miałby ich więcej.
Zdaniem posła Piotrowicza, orzeczenie Trybunału odnosi się wyłącznie do ustawy o nim, a nie do sejmowej uchwały. - Zakwestionowana ustawa została zmieniona przez obecny Sejm - przypomniał polityk Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego - jego zdaniem - orzeczenie Trybunału ma wyłącznie wymiar historyczny.
Poseł PiS uważa, że nawet jeśli Trybunał uzna za niekonstytucyjną nowelizację ustawy autorstwa PiS, to i tak nie będzie to powód do anulowania wyboru pięciu nowo wybranych sędziów. Jak podkreśla, trybunał wyda orzeczenie w sprawie noweli, natomiast Sejm, wybierając pięciu sędziów, kierował się regulaminem izby i dokonał tego na mocy uchwał, nie ustawy. - Tymczasem uchwały Sejmu nie podlegają kontroli Trybunału Konstytucyjnego - dodał. Trybunał zajmie się nowelizacją PiS 9 grudnia.
Poseł Piotrowicz uznał też, że Trybunał Konstytucyjny wkroczył w autonomię Sejmu, wydając w tym tygodniu uchwałę o zabezpieczeniu przed wyborem nowych sędziów.