Piotr Kraśko został skazany na karę grzywny za prowadzenie samochodu bez uprawnień informowaliśmy TUTAJ. Dziennikarz zamieścił przeprosiny na swoim profilu na portalu Instagram.Czytaj więcej: Piotr Kraśko o pracy w telewizji publicznej "Wiele razy w tym miejscu używałem słowa "dziękuje" za to, że są Państwo tutaj. Dzisiaj chcę i powinienem użyć innego słowa. Prowadzenie samochodu bez prawa jazdy nigdy nie powinno się wydarzyć i jakiekolwiek usprawiedliwienia tego nie zmienią. Odpowiadając na bardzo zasadne w tej sprawie pytanie: co on miał w głowie? Cokolwiek to było - było to bardzo głupie. I wstyd mi za to. Poniosłem konsekwencje prawne. Ale rozumiem jak bardzo zawiodłem Państwa zaufanie. Zrobię wszystko, by na nie zasługiwać. Przepraszam. Bardzo wszystkich Państwa przepraszam" - napisał Piotr Kraśko. Piotr Kraśko skazany. Jeździł bez uprawnień Piotr Kraśko w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że został skazany za jazdę bez uprawnień we wrześniu tego roku. - Od tej pory przemieszczam się, siedząc na miejscu pasażera - powiedział Kraśko. Piotr Kraśko został zatrzymany na Podlasiu pod koniec kwietnia. Według relacji "SE" była to rutynowa kontrola. Prezenter i dziennikarz nie miał przy sobie prawa jazdy, a policjanci dodatkowo ustalili, że Piotr Kraśko od kilku lat ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia auta. 50-letni Kraśko dostał 7,5 tys. zł grzywny i sąd nałożył na niego roczny zakaz prowadzenia pojazdów.