"Jeszcze niech ta pani każe nam chodzić w jakichś tęczowych sukienkach" - mówił poseł Kaleta na antenie Polskiego Radia 24. Jego zdaniem mamy do czynienia z "maksymalnym poziomem absurdu". Kaleta stwierdził, odnosząc się do Jourowej, że "to dramat, że taka osoba zajmuje tak wysokie stanowisko w UE". "Ale to świadczy tylko o samej Unii Europejskiej. Trzeba ją głęboko zreformować. Jeśli uda nam się pokonać wspólnymi siłami Sowietów na Ukrainie i nastąpią spokojne czasy, to naprawdę trzeba się zacząć zastanawiać, w jaki sposób UE ma wyglądać, także pod względem instytucjonalnym, pod względem zarządzania" - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości. Piotr Kaleta: Masakra, obrzydzenie, mam odruch wymiotny Zapytany o Didiera Reindersa, komisarza ds. sprawiedliwości, który stwierdził, że Polska jest winna z tytułu wyroków TSUE 300 mln euro, Kaleta odpowiedział: "to jest dla mnie masakra, obrzydzenie, mam odruch wymiotny, jak słucham ciągle te kwestie dotyczące jakiejś praworządności w Polsce". Poseł PiS przyznał, że rząd będzie musiał się do uwag KE odnieść. "Ale ja już słyszę to wycie tych naszych europosłów z opozycji, którzy będą krzyczeć: praworządność, Unia Europejska to czy tamto wprowadza, (...), słaby rząd PiS, już to słyszę, co będą wygadywać, jakieś bzdury". Zdaniem Kalety "ludzie zarządzający UE robią wszystko, żeby nam obrzydzić tę instytucję". Polityk podkreślił, że pieniądze z KPO muszą trafić do Polski. "Strumień ten musi być zdecydowanie mocniejszy, bo my utrzymujemy teraz drugi naród pod względem społecznym, humanitarnym, także militarnym. To nie powinno podlegać dyskusji, (...) a wynikać z podstawowej zasady Unii - zasady solidarności" - ocenił. Piotr Kaleta: No Szwaby takie po prostu są Poseł PiS zaznaczył, że bardzo cieszy się z deklaracji Kaczyńskiego odnośnie domagania się przez Polskę reparacji wojennych od Niemców. "Musimy przestać się bawić z Niemcami w jakieś zagrywki dyplomatyczne, bo my teraz tych pieniędzy bardzo potrzebujemy, chociażby ze względu na sytuację na Ukrainie. A oni mają w tej chwili możliwość skorzystania z tego, żeby choć w jakiejś minimalnej formie sprawiedliwości dziejowej również Ukraińcom się odwdzięczyć. Co robią? No Szwaby takie po prostu są" - powiedział Kaleta. Prowadzący Krzysztof Świątek poprosił gościa o używanie słowa "Niemcy". "Jesteśmy w Polskim Radiu, musimy dbać o kulturę języka" - dodał. "Ja się panie redaktorze chyba nie pomyliłem, bo to jedno z tych słów, które dominuje również w ich słownictwie i tacy oni po prostu są" - odpowiedział parlamentarzysta.