Szef Solidarności Piotr Duda po raz kolejny apelował o ograniczenie handlu w niedzielę. Ten dzień powinien być dla Boga i rodziny - przekonywał. W pielgrzymce brało udział 25 tys. osób. Od 34 lat związkowcy z Solidarności pielgrzymują w trzecią niedzielę września na Jasną Górę, by modlić się w intencji Ojczyzny i ludzi pracy. Głównym punktem 34. Pielgrzymki Ludzi Pracy była uroczysta suma, której na jasnogórskim szczycie przewodniczył metropolita wrocławski abp Józef Kupny, krajowy duszpasterz ludzi pracy. List prezydenta Dudy W przesłaniu do uczestników, odczytanym tuż przed mszą, prezydent Andrzej Duda napisał, że choć niezbyt często podkreśla się zasługi ludzi pracy, to głównie na ich barkach spoczywa pomyślność Ojczyzny. To przede wszystkim ludzie, ich uzdolnienia, gospodarność, umiejętności życia we wspólnocie są największym bogactwem i największym atutem każdego państwa - przekonywał. "To ludzka praca jest podstawowym i najważniejszym źródłem bogactwa, siły, a w konsekwencji także niezależności każdego narodu" - wskazał prezydent i dodał, że Polacy słyną ze swej pracowitości i umiłowania wolności. "Te dwa dążenia idą ze sobą w parze, nawzajem się wzmacniają" - podkreślił prezydent Duda, przypominając wydarzenia z dalszej i bliższej historii. Prezydent napisał też, że silna polska gospodarka, połączona więzami współpracy z gospodarkami sojuszników, "to największa gwarancja naszego bezpieczeństwa narodowego, naszej niepodległości, zachowania naszego tysiącletniego dziedzictwa wiary i tradycji wolności i solidarności". Uczestnikom pielgrzymki życzył, by odczuwali radość i poczucie dumy ze wspólnego budowania Polski, "która jest wolna i zamożna wolnością i zamożnością swoich obywateli". "S" upomina się o wolne niedziele Przewodniczący Solidarności Piotr Duda, który przemawiał do pielgrzymów tuż przed mszą, mówił m.in. o konieczności ograniczenia handlu w niedzielę. Podkreślił, że dla związkowców i wszystkich chrześcijan ten dzień jest bardzo ważną wartością. "Niestety, dzisiaj wielu członków naszego związku, ale także wielu pracowników, a także całe rodziny chciałyby być z nami tutaj, na tej pielgrzymce, ale muszą być w pracy, tylko dlatego, że przez ostatnie 27 lat transformacji wszystkie wartości wywróciły nam się" - podkreślił. "Dzisiaj walczymy, aby na nowo przywrócić tę godność pracownikowi, aby tam, gdzie nie ma potrzeby, zaznaczam potrzeby, ograniczać ten handel w niedzielę, aby niedziela była dla Boga i dla rodziny" - wskazał Duda. Dlatego - tłumaczył - jego związek złożył w parlamencie obywatelski projekt ustawy w sprawie ograniczenia handlu w niedzielę, pod którym podpisało się pół miliona osób. Szef Solidarności pozytywnie wypowiadał się na temat dialogu społecznego z obecnym rządem, który - jak ocenił - stara się rozumieć bardzo ważne sprawy pracownicze. "Mamy prezydenta, który widzi także podmiotowość i godność ludzkiej pracy i w każdym swoim wystąpieniu stara się o tym mówić" - powiedział Duda. Przypomniał m.in. o podwyższeniu minimalnego wynagrodzenia i planach przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego. "Jesteście ludźmi ciężkiej pracy" Uczestników pielgrzymki powitał przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra. "Jesteście ludźmi często ciężkiej pracy, ale swój wysiłek odnosicie do Boga, pamiętacie, że praca jest drogą korzystania z tych darów, jakie dał nam sam Stwórca. Od was uczymy się tej pięknej postawy czynienia sobie ziemi poddaną, ale z szacunkiem dla darów Nieba" - powiedział. Homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji radomskiej Piotr Turzyński, który mówił, że każdy człowiek tęskni za solidarnością. "Jest to tęsknota wpisana w ludzkie serce, stworzone na obraz i podobieństwo Boga, który jest wspólnotą. Tęsknota za solidarnością, widzianą w innych ludziach to tęsknota za bliskością zrozumieniem, wspólnotą" - powiedział biskup. Przypomniał, że słowo "solidarność" zabrzmiało szczególnie mocno właśnie w Polsce i zostało usłyszane na całym świecie. "Na nowo jakby odkryliśmy w słowniku chrześcijańskim słowo "solidarność" - bycie z człowiekiem, nie przeciwko" - zaznaczył. Zaczęło się od ks. Jerzego Popiełuszki Tegoroczna pielgrzymka przypadała w 40. rocznicę radomskiego Czerwca 1976 roku. Jednym z jej patronów był ks. Roman Kotlarz (1928-1976), który od początku swej duszpasterskiej działalności był szykanowany przez komunistyczne władze za "prowadzenie szkodliwej dla państwa działalności". Przed uroczystą sumą uczestnicy pielgrzymki wysłuchali koncertu poświęconego temu duchownemu. W Czerwcu '76 roku ks. Kotlarz wsparł robotników, protestujących przeciwko wzrostowi cen żywności. W lipcu został kilkakrotnie pobity na plebani przez "nieznanych sprawców". Podczas odprawiania mszy w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) schorowany kapłan zasłabł i stracił przytomność. Trzy dni później zmarł w szpitalu. Pracownicze pielgrzymki na Jasną Górę zapoczątkował błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko - kapelan i od dwóch lat patron NSZZ "Solidarność" - organizując ją we wrześniu 1983 dla robotników Huty Warszawa. Rok później do Częstochowy pielgrzymowali już pracownicy z różnych części Polski. Idea ks. Popiełuszki przerodziła się w coroczną ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy, odbywającą się zawsze w trzecią niedzielę września. Jak co roku, w pielgrzymce obok związkowców brali udział członkowie rodziny ks. Popiełuszki oraz przedstawiciele władz.