Jak poinformował rzecznik MON, Robert Rochowicz, skrzynkę znaleziono od razu po katastrofie. We wtorek komisja badająca przyczyny wypadku pracowała na miejscu już w dwustronnym składzie, z udziałem Białorusinów. W skład komisji wejdzie ponad 20 osób. - Nie będzie żadnych szczątkowych informacji ze strony komisji o przyczynach wypadku, dopóki nie zakończy ona swojej pracy i nie wyda raportu na ten temat - podkreślił rzecznik MON. W niedzielę śledztwo w sprawie katastrofy myśliwca wszczęła Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W poniedziałek śledztwo wszczęła także białoruska prokuratura wojskowa. Jak podała agencja AFP ma ono dotyczyć "naruszenia przepisów lotu oraz przygotowań do lotu, w wyniku czego zginęły co najmniej dwie osoby". Według zapisu rozmowy pilotów z wieżą kontrolną, do którego dotarła TVN24, wynika, że Białorusini, chwilę przed katastrofą myśliwca, otrzymali polecenie, aby się katapultować. - Su-27 wychodź! Wychodź! Katapultuj się, katapultuj się!! - tak miały brzmieć ostatnie komendy, które dotarły do lotników. Rzecznik ministerstwa obrony Wiaczesłau Remenczika, cytowany w poniedziałek przez niezależne portale internetowe, powiedział, że gdy samolot zaczął gwałtownie tracić wysokość, piloci nie katapultowali się, by za cenę własnego życia odprowadzić maszynę poza tereny zamieszkane i w ten sposób uniknąć większej liczby ofiar. W Radomiu drugi dzień - w związku z katastrofą - obowiązywała żałoba. Myśliwiec Su-27 spadł w niedzielę po południu, w czasie pokazu akrobacji podczas drugiego dnia Air Show. W katastrofie zginęli dwaj doświadczeni lotnicy, z ponad 20-letnim stażem lotniczym. Oficjalna białoruska agencja BEŁTA podała, powołując się na rzecznika ministerstwa obrony w Mińsku, że w wypadku w Radomiu zginęli: zastępca dowódcy zachodniego operacyjno-taktycznego dowództwa Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Białorusi płk Alaksandr Marficki i zastępca dowódcy 61. myśliwskiej bazy lotniczej płk Alaksandr Żurawlewicz. Zobacz katastrofę Su-27: Czytaj też: Odnaleziono czarną skrzynkę Su-27 Ostatni lot Su-27. Dlaczego runął na ziemię? Białoruś: Śledztwo ws. katastrofy w Radomiu