- Spowoduje to przede wszystkim opóźnienia w odlotach z lotnisk, gdzie nasze samoloty w tej chwili przebywają. Niestety spowoduje to także likwidację kilku połączeń w ciągu dnia. Nie sądzę, żeby to było więcej niż sześć do ośmiu połączeń. Trudno to w tej chwili oszacować. Mimo tych utrudnień proszę wszystkich pasażerów, by normalnie zgodnie z wystawionymi biletami udawali się do odpraw na lotnisku. Będziemy te bilety przebukowywali na późniejsze rejsy, bądź ewentualnie zamieniali je na inne połączenia- powiedział sieci RMF FM rzecznik LOT-u Leszek Chorzewski. Jak dodał Chorzewski rozmowy z pilotami zrzeszonymi w Związku Zawodowym Pilotów Komunikacyjnych - będą kontynuowane. Zaznaczył jednak, że żądania płacowe pilotów - bo o to idzie - są w tej chwili nierealne. LOT w tej chwili ma znacznie poważniejsze wydatki, a spełnienie żądań pilotów może nadwerężyć budżet przedsiębiorstwa.