Mimo, że przetargi na nowy śmigłowiec i myśliwiec zostały rozpisane w już ubiegłym roku, a pierwsze decyzje miały zapadać nawet na początku tego roku - do tej pory rozstrzygnięcia brak. W grę wchodzą ogromnie pieniądze, dziesiątki miliardów, które trzeba będzie wydać w ciągu najbliższych 10 lat. Chodzi tu również o interesy polityczne i troskę o dobre stosunki Polski na przykład ze Stanami Zjednoczonymi, które były adwokatem w czasie starań o nasze wejście do NATO. Szeremietiew mówi dzisiaj, że nie jest w stanie podać jakichkolwiek terminów rozstrzygnięć w sprawie najpilniejszych zakupów dla wojska. Dlaczego unika konkretów - o tym Cezary Potapczuk, który rozmawiał z wiceministrem (posłuchaj):