Pilne posiedzenie Sejmu. Marszałek Elżbieta Witek podała datę
2 września odbędzie się pilne posiedzenie Sejmu - poinformowała w środę marszałek Elżbieta Witek. Izba zajmie się rządowymi projektami ustaw wprowadzającymi dodatkowe możliwości dofinansowania innych źródeł ciepła niż węgiel, a także projektem ustawy o wsparciu dla przedsiębiorców znad Odry.
- Podjęłam decyzję o zwołaniu na 2 września pilnego posiedzenia Sejmu. Chcę, aby Izba przyjęła m.in. trzy bardzo ważne społecznie projekty - powiedziała Elżbieta Witek.
Wyjaśniła, że chodzi m.in. o przyjęte we wtorek projekty dwóch ustaw, które mają pomóc w dofinansowaniu ciepła z innych źródeł niż węgiel. Pierwsza dotyczy wsparcia odbiorców ciepła używających do opalania pelletu, LPG, oleju opałowego, drewna opałowego i używających ciepła systemowego.
We wtorek rząd przyjął projekty dwóch ustaw, które - jak wyjaśnił premier podczas konferencji prasowej - mają "łagodzić perturbacje, trudności związane z codziennym życiem, obywateli, którzy mają ciepło systemowe lub którzy ciepło czerpią z różnych surowców".
Jak przewidują założenia ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła, gospodarstwa domowe, których główne źródło ciepła zasilane jest pelletem drzewnym, drewnem kawałkowym, skroplonym gazem LPG, olejem opałowym otrzymają jednorazowe dodatki. W przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest pellet drzewny albo inny rodzaj biomasy dodatek wyniesie 3 tys. zł. Z kolei 1000 zł otrzymają gospodarstwa ogrzewające się drewnem kawałkowym, a 500 zł ci, dla których głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG. Natomiast 2 tys. zł otrzymają te gospodarstwa, dla których głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.
Jak zaznaczyła obecna na konferencji minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku dla gospodarstwa domowego będzie potwierdzenie uzyskania wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB).
Rząd zapowiedział też wsparcie dla odbiorców ciepła systemowego. - Wiemy, że sytuacja jest niezwykle ciężka, ale staramy się wykorzystywać dobrą sytuację budżetową po to, żeby pomóc obywatelom - podkreślił Morawiecki. Powiedział, że Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dzięki któremu samorządy jeszcze w tym roku otrzymają dodatkowo prawie 13,7 mld zł. Podkreślił, że środki te mogą być wydane w sposób elastyczny.
- Mogą zrekompensować ubytki w dochodach bieżących, czyli na wydatki bieżące, mogą służyć na inwestycje, mogą być przeznaczone na różnego rodzaju podwyżki, także mogą i powinny być przeznaczone na dodatki do ciepła, ciepła systemowego, rekompensaty podwyżek do ciepła po to, by mieszkańcy mogli korzystać z tańszego ciepła, tańszej energii, a więc na dopłaty do węgla, dopłaty do ciepła - powiedział Morawiecki. - Chcemy nakłonić jednostki samorządu terytorialnego, by w najbliższych latach 15 proc. tych dodatkowych pieniędzy przeznaczyły na poprawę efektywności energetycznej i ograniczenie kosztów zakupu energii, energii cieplnej, które ponoszą odbiorcy - dodał. Wskazał, że każda gmina otrzyma co najmniej 2 mln 800 tys. zł.
Trzeci z projektów, którym ma zająć się Sejm, jest projekt ustawy o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją na Odrze. Jego szczegóły projektu mają zostać przedstawione w czwartek - poinformowała minister Marlena Maląg.
- Dziś rząd w trybie obiegowym przyjął projekt ustawy o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją na Odrze. Projekt przewiduje, że o pomoc będą mogli ubiegać się nadodrzańscy przedsiębiorcy m.in. z branży turystycznej, gastronomicznej i sportowo-rekreacyjnej, których przychody w okresie określonym w ustawie spadły co najmniej o połowę - przekazała minister.
Jak dodała, sytuacja na Odrze dotknęła wielu przedsiębiorców, których działalność jest skupiona dookoła rzeki. - W takich przypadkach nasz rząd nie pozostawia pracodawców bez wsparcia. Udowodniliśmy to w czasie pandemii, udowodnimy również teraz. Wówczas udało się ochronić miejsca pracy i dziś możemy pochwalić się jednym z najniższych poziomów bezrobocia w Unii Europejskiej - podkreśliła szefowa MRiPS.