Jak podkreślił, wydarzenie sprzed 9 lat, gdy Polska stała się członkiem UE, było niezwykle doniosłej rangi i do dziś przynosi owoce. - Owoce naszego członkostwa w Unii możemy znaleźć w każdym zakątku kraju, a sondaże mówią, że Polacy wiążą swą przyszłość z Unią Europejską, ale też przejmują odpowiedzialność za przyszłość tego wielkiego projektu - dodał prezydent, przemawiając w Amfiteatrze Łazienek Królewskich do zebranych, w tym do ambasadorów 27 państw członków UE. Już teraz prezydent zapraszał wszystkich na przyszłoroczne obchody 10. rocznicy członkostwa Polski w Unii. Wyraził radość, że będzie można świętować tę okazję także z Chorwacją, która do tego czasu ma uzyskać pełne członkostwo we Wspólnocie. Wyraził też nadzieję, że krok na drodze do Unii uczyni też Ukraina oraz inne kraje związane z UE umową Partnerstwa Wschodniego. Od godz. 11.00 w Łazienkach Królewskich trwa Piknik Europejski. Przed swym wystąpieniem prezydent spacerował po parku rozmawiając z przybyłymi uczestnikami pikniku. Wielu z nich robiło pamiątkowe zdjęcia z prezydentem, któremu towarzyszyli jego najbliżsi współpracownicy - ministrowie Jaromir Sokołowski i Sławomir Rybicki, a także prezes PAN prof. Michał Kleiber. Imprezę zorganizowało Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie z okazji 9. rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W pikniku uczestniczy wielu mieszkańców Warszawy, głównie rodziny z dziećmi. W specjalnie przygotowanych strefach leżakowania w pobliżu Nowej Oranżerii można urządzić sobie rodzinną majówkę. Muzeum zachęcało do zabrania ze sobą koszy piknikowych, kapeluszy słonecznych oraz aparatów fotograficznych. Wolontariusze rozdadzą 10 tysięcy pączków oraz napojów przygotowanych przez sponsorów wydarzenia. Piknikowi Europejskiemu towarzyszyć będzie przemarsz orkiestr wojskowych oraz koncert w amfiteatrze. Dla dzieci i dorosłych, Muzeum Łazienki Królewskie przygotowało wiele atrakcji i zajęć o charakterze edukacyjnym i rozrywkowym, m.in. warsztaty taneczne, pokazy oraz naukę tańców europejskich, grę terenową dla dzieci od 10. roku życia pod nazwą "wehikuł czasu".