Będzie to protest przeciwko planowi restrukturyzacji dolnośląskiej służby zdrowia opracowanemu przez wicemarszałka Krzysztofa Prędkiego, który zakłada likwidację ośmiu szpitali, dwóch tysięcy łóżek, zwolnienie dwóch tysięcy pracowników. Koszt zmian to 66 milionów złotych. Medyczna "Solidarność" narzeka, że nikt z urzędu marszałkowskiego nie konsultował z nią tych pomysłów. Dlatego związek przygotował swój własny projekt zmian. Lekarze, pielęgniarki i pacjenci zbiorą się na parkingu przed szpitalem i przekażą marszałkowi Prędkiemu swój plan restrukturyzacji.