Z naszego kraju w okresie wakacyjnym nasila się eksport tych substancji do Włoch, Hiszpanii i Grecji. Najbardziej aktywne rynki zbytu w Europie to Wielka Brytania i Holandia. Tam również działają polscy przemytnicy. - W Polsce problem jest pomijany, nikt nie próbuje się nim na poważnie zająć, nie rozmawia się na ten temat - tłumaczy Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. - To dlatego, że ciężko prowadzić statystykę tego zjawiska. Ciężko skazać winnego gwałtu czy rozboju, bo ofiara nic nie pamięta. - Mamy całą plagę pigułek gwałtu. Znajdujemy je przede wszystkim u imprezowiczów i prostytutek. Niektórzy narkotyzują się nimi sami - mówi nam policjant z Warszawy. - W wielu wypadkach to nadużycie narkotyków i alkoholu kończy się chwilą zapomnienia, a później winę zrzuca się na pigułkę. Tak było np. po ostatnim Przystanku Woodstock - mówi Sokołowski. Jak uniknąć gwałtu na imprezie Tabletka gwałtu to kilka różnych substancji działających podobnie. Wszystkie są bezzapachowe. Powodują bezwolność oraz amnezję: GHB - najsilniejszy. Powoduje euforię. Ketamina - powoduje utratę świadomości. Rohypnol - anty-depresant. Silnie uzależnia. Aby czuć się bezpiecznie, trzeba się trzymać następujących reguł: nigdy nie zostawiaj drinka bez kontroli, gdy muszisz wyjść, do łazienki zostaw go zaufanej osobie albo wypij, nie przychodź sama, nie pozwalaj sobie fundować obcym, uważaj też na znajomych chłopaków, ostrożnie z alkoholem - informuje dziennik "Polska".