Jak poinformowała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, prascy policjanci dostali zgłoszenie o pogryzieniu dziecka przez psa ok. godz. 6.30. Do tragedii doszło w mieszkaniu na ul. Brzeskiej (Praga Północ). Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do sprawy, pies, prawdopodobnie rasy amstaff, rzucił się dziewczynkę gdy ta - będąc w chodziku - najechała mu na łapę. Dzieckiem zajmowała się babcia, w mieszkaniu był też jego ojciec.