<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-antoni-macierewicz,gsbi,993" title="Antoni Macierewicz" target="_blank">Antoni Macierewicz</a> przywitał w Sejmie prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, członków rządu, marszałków Sejmu i Senatu, korpus dyplomatyczny, kościelnych hierarchów, nowych posłów oraz zgromadzonych gości. Pominął jednak kilka ważnych nazwisk, w tym - obecnego na sali - byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Po swoim przemówieniu, prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" title="Andrzej Duda" target="_blank">Andrzej Duda</a> zszedł z mównicy i podał rękę posłom siedzącym w pierwszych rzędach. Po chwili wrócił jednak na mównicę, by - po uwadze szefa <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sojusz-lewicy-demokratycznej-sld,gsbi,1490" title="SLD" target="_blank">SLD</a> <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wlodzimierz-czarzasty,gsbi,256" title="Włodzimierza Czarzastego" target="_blank">Włodzimierza Czarzastego</a> - powitać przebywającego na sali b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. "Pan poseł Włodzimierz Czarzasty zwrócił mi uwagę, że jest z nami na sali pan prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-aleksander-kwasniewski,gsbi,1492" title="Aleksander Kwaśniewski" target="_blank">Aleksander Kwaśniewski</a>. Panie prezydencie, dziękuję za obecność. Ona jest bardzo ważna" - powiedział prezydent Andrzej Duda. Po chwili zrobił to też Antoni Macierewicz.