Pytani przez reporterów RMF słuchacze wiedzą np. że osobę po wypadku samochodowym należy ułożyć płasko na ziemi, a opaskę uciskową trzeba założyć powyżej rany. Posłuchaj: Pierwszą pomoc powinni mieć w małym palcu ci, którzy dostają prawo jazdy. Jak sprawdziła reporterka RMF Barbara Zielińska, nie jest to jednak wiedza wystarczająca. Być może to tylko stres przedegzaminacyjny, ale sami egzaminowani przyznają, że niewiele pamiętają z kursu. Posłuchaj: Znacznie gorzej było w jednym z wrocławskich, renomowanych liceów. Tam uczniowie zgodnym chórem przyznali, że zajęcia z przysposobienia obronnego nie nauczyły ich zasad pierwszej pomocy. Posłuchaj: Jeśli więc nie jesteśmy pewni jak pomóc, najlepiej zadzwonić po pogotowie ratunkowe. Może chociaż w ten sposób przyczynimy się do uratowania drugiego człowieka. Karetka nie zawsze jednak przyjedzie na czas. Dyspozytorki pogotowia ratunkowego ze Świebodzina w Lubuskiem przez telefon instruują, jak udzielać pierwszej pomocy. Świebodzin leży 40 kilometrów od drogi krajowej numer 2, czyli trasy Warszawa-Berlin; na niej cztery czarne punkty. Między granicami powiatu jest 80 km i tylko 2 karetki. Kilkanaście tysięcy ludzi mieszka na tyle daleko od Świebodzina, że ratownicy medyczni nie mają szans dojechać w czasie przewidzianych w ustawie piętnastu minut/ Posłuchaj: Problem pierwszej pomocy to jednak nie tylko liczba karetek, ale przede wszystkim nieumiejętność jej udzielania.