"Fakt" dowiedział się o tym od Bożeny Banachowicz, poprzedniej szefowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Ostro krytykuje ona Gardias za rozrzutność i dwulicowość. Jej zdaniem Gardias żyje na wysokim poziomie dzięki funduszom związku. Przeniosła siedzibę OZZPiP do apartamentu w Warszawie, gdzie postanowiła zamieszkać. Utrzymanie biura w apartamentowcu kosztuje związek ok. 100 tys. zł rocznie. Gardias postanowiła też urządzić lokal, kupując ekskluzywne meble za pieniądze OZZPiP. Dorota Gardias ma ambicje polityczne i chce zostać posłem LiD.