Marszałek Sejmu, sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna powiedział na konferencji prasowej we Wrocławiu, że kandydatura Piechoty "daje nadzieję że wrocławianie poczują, iż przychodzi nowy czas w historii miasta". - Kandydatura posła Piechoty jest elementem potwierdzenia europejskości naszego miasta. To kandydatura, która to miasto otwiera i pokazuje w innej perspektywie (...) Jestem przekonany, że w kampanii będziemy pisać plany rozwoju Wrocławia i cieszyć się, że ta debata o Wrocławiu będzie nową jakością nie tylko w polityce lokalnej, ale też w polskiej polityce - ocenił Schetyna. Sam Piechota powiedział, że to dla niego "radosna chwila". Podkreślił zarazem, że ma "też poczucie wielkiej odpowiedzialności" bo - jak mówił - "przecież wszyscy dotychczasowi prezydenci Wrocławia wywodzą się z ruchu jakim jest Platforma Obywatelska". W sobotniej konferencji uczestniczył też m.in., minister kultury, b. prezydent Wrocławia Bogdan Zdrojewski. Piechota podkreślił, że PO na Dolnym Śląsku ma głębokie korzenie samorządowe. - Sześciu z ponad siedmiu członków zarządu miasta, którym kierował niegdyś Bogdan Zdrojewski zostało wybranych do parlamentu. Wszyscy nasi dzisiejsi posłowie (z Dolnego Śląska) byli kiedyś radymi Wrocławia; ja sam byłem radnym przez 11 lat, a więc sprawy samorządowe są mi najbliższe i najlepiej znane - mówił. Zdaniem kandydata na urząd prezydenta Wrocławia, miastu jest potrzebna nowa propozycja, "aby po tym jak Polska weszła do Unii Europejskiej mieszkańcy Wrocławia mieli poczucie, że są w elitarnym klubie". - Nie tylko odwiedzający centrum, ale również mieszkańcy osiedli: Brochowa, Popowic czy Kozanowa - mówił Piechota. Pytany o programy wyborczy Piechota powiedział, że rozmowy nad jego kształtem rozpoczną się po ogłoszeniu terminu wyborów. - Wyznacznikiem tego co chcemy robić będzie, przygotowana jeszcze wspólnie z obecnym prezydentem, strategia Wrocław 2020. Mamy poczucie, że obecne władze odchodzą od tego wspólnego planu, nad którym pracowaliśmy przez 20 lat, który został uchwalony w 2006 r. Wypływał on z doświadczeń sukcesu Wrocławia i miał być kontynuowany. Dziś mamy poczucie, że jego kontynuacja jest coraz bardziej zagrożona - dodał Piechota. Według niego, najważniejsze w rządzeniu miastem, powinno być to, aby prezydent był "blisko ludzi". - To powinno być głównym przesłaniem na przyszłość we Wrocławiu, że nie tylko liczą się te wielkie projekty, z których wszyscy jesteśmy dumni, ale również to, aby mieszkańcy Wrocławia czuli się dostrzegani z ratusza - podsumował. Sławomir Piechota - mówił z koli na sobotniej konferencji Bogdan Zdrojewski - reprezentuje "niesamowitą wrażliwość" i doświadczenie w różnych sferach działalności samorządowej. - Zna gospodarkę komunalną, miał ogromne sukcesy w obszarze opieki społecznej, służby zdrowia oraz współpracy z NGO - wyliczał minister. Piechota karierę polityczną rozpoczął na początku lat 90. jako pełnomocnik wojewody wrocławskiego ds. osób niepełnosprawnych. W latach 1994-2005 zasiadał w radzie miejskiej Wrocławia, w której pełnił m.in. funkcję przewodniczącego. Od 1999 do 2002 był członkiem zarządu miasta ds. polityki społecznej. W latach 1997-2001 należał do Unii Wolności. W 2005 z listy Platformy Obywatelskiej został wybrany posłem V kadencji w okręgu wrocławskim. W wyborach parlamentarnych w 2007 po raz drugi uzyskał mandat poselski. Poseł - sam poruszający się na wózku inwalidzkim - w swojej działalności publicznej skupia się m.in. na pomaganiu osobom niepełnosprawnym. We Wrocławiu pewnymi kandydatami do startu w wyborach na prezydenta miasta są Rafał Dutkiewicz, który sprawuje tę funkcję od dwóch kadencji oraz popierany przez SLD były poseł i były wiceminister finansów Jacek Uczkiewicz. Dutkiewicz podobnie jak cztery lata temu wystartuje jako kandydat Komitetu Wyborczego "Wyborców Rafała Dutkiewicza". Swoich kandydatów zamierza wystawić również PiS, jednak żadne ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.