Piechociński o liście SLD do prezydenta
- Nie rozpętujmy kolejnej wojny Państwo-Kościół - apeluje szef ludowców Janusz Piechociński. Tak wicepremier komentuje pomysł SLD skierowania listu do Bronisława Komorowskiego, w sprawie słów kardynała Stanisława Dziwisza.
Podczas obchodów Bożego Ciała kardynał powiedział, że Kościół przypomina człowiekowi o nadrzędności prawa Bożego nad prawem stanowionym przez prawodawcze instytucje. Leszek Miler zapowiedział podczas konferencji prasowej, że poprosi w liście o ustosunkowanie się prezydenta do tego fragmentu homilii.
- To kolejny zabieg marketingowy - twierdzi Janusz Piechociński. Jak mówi z wartościami nie powinno się walczyć, które sprawdziły się przez tysiąclecia i pokolenia.
- W demokratycznym wolnym państwie, kardynał Stanisław Dziwisz miał prawo wyrazić swoje poglądy - dodaje Janusz Piechociński. Jak mówi nie widzi tutaj zagrożenia aby Kościół coś komuś narzucał w Polsce.
Leszek Miller podczas konferencji prasowej dodał, że jeśli prezydent poprze słowa kardynała Stanisława Dziwisza, to niezbędna będzie nowelizacja konstytucji. Jego zdaniem prymat Ewangelii nad prawem stanowionym może istnieć tylko w państwie wyznaniowym.