Do Francji na jubileuszowe, 50. ćwiczenie NATO Tiger Meet oprócz F-16 poleci 17 pilotów oraz 52 żołnierzy zabezpieczenia, w tym technicy, personel sekcji rozpoznania, kontroler ruchu lotniczego. Polskie załogi wezmą udział w tych ćwiczeniach wraz z innymi 90 samolotami, których jednostki mają w swoich znakach rozpoznawczych wizerunek Tygrysa. Taki wizerunek w swoim znaku ma 6. eskadra lotnictwa taktycznego z Poznania. Każdego dnia ćwiczeń zaplanowano 110 misji, o różnej złożoności. - To pierwsze ćwiczenie NTM, w którym biorą udział polskie samoloty F-16. Nasi piloci brali już udział w tym ćwiczeniu w 2001 i 2005 roku jako obserwatorzy. W tym roku polskie załogi otrzymają status wstępnego członkostwa. Po dwóch latach obserwacji i oceny wyszkolenia oraz zgrania zespołu NATO Tiger Association (NTA) przyznaje status pełnego członkostwa - powiedziała oficer prasowy 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego kpt. Marlena Bielewicz. NATO Tiger Association to Stowarzyszenie Natowskich Eskadr Lotniczych, zrzeszające eskadry lotnicze państw członków NATO, które w swoim znaku rozpoznawczym posiadają wizerunek tygrysa. Dla poznańskich pilotów będzie to wyjątkowe spotkanie, bowiem w 1940 r. w Cambrai stacjonował klucz samolotów myśliwskich Morane Saulnier 406C1, dowodzony przez kpt. pil Stefana Łaszkiewicza, który zaliczył 4 potwierdzone zestrzelenia podczas kampanii francuskiej. - Z tej okazji zbiornik podkadłubowy jednego z polskich samolotów F-16 otrzymał specjalne udekorowanie, nawiązujące do tych właśnie wydarzeń. Ponadto uczestnicy ćwiczenia NTM ozdabiają samoloty okolicznościowym malowaniem. Dwa nasze samoloty F-16 również poleciały na ćwiczenie do Francji w specjalnie przygotowanym "tygrysim" oklejeniu ogonów - dodała Bielewicz. Polscy piloci wrócą z Francji 20 maja.