Klub PiS złożył wniosek o wotum nieufności dla ministra finansów m.in dlatego, że rząd nie obniżył akcyzy paliwowej. Przeciwko odwołaniu Rostowskiego opowiedziało się 235 posłów, 150 było za, nikt nie wstrzymał się od głosu. - Byłem przekonany, że debatę wygramy. Najważniejsza była debata, która pokazała jak wiele rząd Donalda Tuska robi dla gospodarki w stabilny, spokojny sposób, rozplanowany na cztery lata - powiedział szef resortu finansów. Jak dodał, nie ma żadnej wątpliwości, kto miał lepsze argumenty po swojej stronie. Sejm udziela wotum nieufności ministrowi, jeśli zagłosuje za tym większość ustawowej liczby posłów, czyli co najmniej 231.