Czwartkowa "Rzeczpospolita" w artykule pt. "Areszt za obchody Halloween? Pochylą się nad tym posłowie" napisała, że sejmowa komisja zajmie się projektem ustawy przewidującym kary za wypowiadanie słów "cukierek albo psikus". Projekt wpłynął w formie petycji, a bieg nadała jej marszałek Elżbieta Witek. Według "Rz" projekt ustawy o wspieraniu tradycji narodowych RP, zakładający, że "kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni" został skierowany do Sejmu przez anonimowego obywatela. Szczegóły procedury Przewodniczący sejmowej komisji ds. petycji Sławomir Piechota powiedział, że w przypadku petycji opisanej przez "Rz" procedura będzie rutynowa. "Występujemy o opinię do Biura Analiz Sejmowych i wyznaczamy posła referenta, posłowie zgłaszają się do referowania petycji. W poprzedniej kadencji było ponad 650 petycji. Gdy jest już opinia BAS-u i wyznaczony poseł referent, to na posiedzeniu komisji jest przedstawiona petycja i komisja rozstrzyga, co dalej: czy petycję oddala, czyli nie uwzględnia żądania w petycji, czy występuje z dezyderatem, czy z projektem ustawy" - wyjaśnił Piechota. Pytany, czy petycja trafiła już do komisji, odparł, że tak. "Jest w komisji, jest od trzech do sześciu miesięcy na rozpatrzenie petycji. My w tej chwili mamy sporo zaległości z powodu przerwy w posiedzeniach wynikających z ograniczeń w funkcjonowaniu Sejmu, teraz nie mogę zwołać posiedzenia komisji, teraz tylko marszałek Sejmu może to zrobić" - przypomniał poseł KO. Przekazał, że wystąpił do marszałek Sejmu o zwołanie w najbliższych dwóch tygodniach ośmiu posiedzeń komisji. Dopytywany, kiedy komisja mogłaby zająć się petycją w sprawie Halloween, odparł, że "na pewno to nie jest sprawa pilna". "Najwcześniej na koniec września, może październik" - powiedział Piechota. Zwrócił uwagę, że tryb petycyjny jest trybem "dodatkowym, uzupełniającym" i powinien być wykorzystywany w sprawach względnie prostych, niekontrowersyjnych. "My uważamy, że jak są sprawy takie fundamentalnie kontrowersyjne, to nie przez tryb petycji taka sprawa powinna być załatwiana" - powiedział Piechota. Przypomniał, że projekt ustawy można złożyć w drodze projektu obywatelskiego albo przekonać do tego 15 posłów. Doniesienia "Rzeczpospolitej" i odpowiedź CIS CIS, odnosząc się do artykułu w "Rz", podkreśliło, że obowiązujące przepisy ustawy o petycjach i Regulaminu Sejmu nie zawierają przepisu umożliwiającego odmowę nadania biegu petycji z uwagi na tematykę proponowanych rozwiązań. "Także urzędnicy Kancelarii Sejmu przy pracy nad przedkładanymi przez obywateli propozycjami zajmują się kwestiami proceduralnymi, a nie oceną ich treści" - zaznaczono. Jednocześnie CIS zwraca uwagę, że w publikacji omówiona została jedna z petycji indywidualnych, złożona do Sejmu w kwietniu 2020 r., dotycząca podjęcia przez sejmową Komisję do Spraw Petycji inicjatywy ustawodawczej w celu uchwalenia "ustawy o wspieraniu tradycji narodowych Rzeczypospolitej Polskiej", a dotyczącej m.in. zwyczaju Halloween.