11 listopada ma odbyć się w Warszawie marsz narodowców. Organizacji własnego marszu nie wyklucza też KOD. Mariusz Błaszczak pytany o to, czy bardziej obawia się narodowców czy działaczy KOD, stwierdził, że "jest takie niebezpieczeństwo, że (działacze KOD - red.) sięgną po prowokację właśnie 11 listopada; że będą dążyli do konfrontacji". "Żaden Błaszczak nie będzie mi mówił na jaki marsz mam iść" - skomentował wypowiedź szefa MSWiA Ryszard Petru. "11 listopada powinniśmy pokazać, że Polska może być ponad podziałami, że może być optymistyczna" - przekonywał lider Nowoczesnej.