W czwartek w Sejmie odbyło się spotkanie liderów ośmiu partii, zaproszonych przez marszałka Sejmu: PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej, PSL oraz ugrupowań pozaparlamentarnych: KORWiN, SLD i Partii Razem. "Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze, mam nadzieję, że pojawiło się światełko w tunelu, że ze strony Prawa i Sprawiedliwości jest otwartość na wycofanie się z niektórych zapisów ustawy (o TK), która została przyjęta w grudniu" - powiedział Petru. Dodał, że nie będzie mówił o konkretach, bo one na tym spotkaniu nie padły. "Ale ewidentnie będziemy poszukiwać porozumienia. Ważne jest, by szybko ten konflikt rozwiązać dlatego, że - jak wszyscy zgodziliśmy się na spotkaniu - jest on destruktywny dla państwa polskiego, zarówno dla rządzących, jak i dla opozycji, to wszystko trzeba będzie odkręcać" - powiedział Petru. Poinformował, że odbędą się kolejne spotkania; a następne ma odbyć się w ciągu miesiąca. Petru podkreślił, że według Nowoczesnej nie ma potrzeby wprowadzania zmian w konstytucji, by "rozwiązać problem TK". "I jak rozumiem, korekty, które zostaną zaproponowane przez PiS, będą korektami głównie ustawowymi, a nie konstytucyjnymi i mam nadzieję, że zostaną przedstawione niedługo" - dodał. Petru wyraził zadowolenie z tego, że "pan prezes (PiS) powiedział, że dla niego bardzo ważna jest opinia Komisji Weneckiej". "To zupełnie co innego niż to, co PiS mówił dotychczas, że żadnych zmian nie będzie" - zaznaczył. Dodał, że liczy na to, iż partie wspólnie wypracują konsensus dot. kwestii związanych z TK. "Ważne jest to, by w najbliższych dniach nie zaostrzać sporu, bo źle by było, gdyby jednak PiS zgłosiło kandydata do TK innego niż jeden z tych grudniowo powołanych, bo to jeszcze bardziej zagmatwałoby sytuację wokół TK" - mówił Petru. Na uwagę, że PiS już zgłosił kandydaturę prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK, Petru zaznaczył, że w sprawie wyboru tego sędziego jeszcze nie odbyło się głosowanie. Dziennikarze pytali też o kwestię publikacji wyroku TK z 9 marca w sprawie nowelizacji ustawy o TK. "Tutaj jest niezgoda po stronie rządu, ale też partii prawicowych, które wywodzą się z PiS; PiS stoi na stanowisku, że publikacja wyroku jest złamaniem konstytucji, my stoimy na stanowisku, że niepublikowanie wyroku jest złamaniem konstytucji. I w tym pacie będziemy tkwili, chyba, że nastąpi taka korekta ustawy grudniowej, która będzie zgodna z konstytucją i wtedy będziemy mieli możliwość do przejścia do dyskusji o opublikowaniu tego wyroku" - powiedział Petru.