Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer potwierdziła w piątek, że nie wskaże b. szefa partii Ryszarda Petru na wiceprzewodniczącego ugrupowania, bo wykazał się on nielojalnością. "Z jego ust padło ostatnio tyle słów o mnie i o Nowoczesnej, że nie byłby to dobry pomysł" - stwierdziła. Petru przyznał w rozmowie, że nigdy nie rozmawiał z Lubnauer o objęciu przez niego funkcji wiceprzewodniczącego partii. "W moim przekonaniu nie ma w ogóle tematu, bo nigdy nie miałem takich oczekiwań" - mówił. "Ja zakładałem Nowoczesną" Odnosząc się do zarzutu nielojalności wobec partii, Petru przypomniał, że to on jest założycielem Nowoczesnej. "Ja zakładałem Nowoczesną na warszawskim Torwarze i osoby, które wtedy były na kongresie założycielskim do dzisiaj są lojalne wobec idei, które były wtedy tworzone. Ja jestem wierny tym ideom i oczekuję od wszystkich, że też będą wierni" - mówił b. szef Nowoczesnej. Petru w rozmowie z PAP zaprzeczył też informacjom o jego ewentualnym przejściu do Platformy Obywatelskiej. "To absurdalny scenariusz. Nie po to zakładałem Nowoczesną w kontrze do Platformy, żeby teraz do niej przechodzić" - stwierdził Petru. Wyraził jednocześnie potrzebę budowania zjednoczonej opozycji wspólnie z PO, która - jak mówił - będzie w stanie pokonać w najbliższych wyborach PiS. Nowi wiceszefowie 2 stycznia Petru, założyciel i były szef Nowoczesnej przegrał na konwencji 25 listopada wybory na przewodniczącego swej partii. Na tej funkcji zastąpiła go Lubnauer - wcześniej szefowa klubu Nowoczesnej. W połowie grudnia Petru został wybrany do 15-osobowego zarządu partii. 2 stycznia, na pierwszym posiedzeniu nowego zarządu Nowoczesnej, przewodnicząca partii ma poinformować, kto obejmie funkcję wiceszefów. Lubnauer nie wykluczyła, że początkowo powoła mniejszą liczbę wiceprzewodniczących, a później to grono zostanie powiększone.