Poseł Pęk pytany kto, jego zdaniem, miałby otrzymać zabrane kiedyś mienie odpowiedział, że "ci, którzy utracili majątek niezgodnie z dekretami nacjonalizacyjnymi, a jest to spora grupa. Ci, którym nie zwrócono rekompensaty a obiecywały je dekrety i Zabużanie. Według Bogdana Pęka, do uchwalenia reprywatyzacji droga jeszcze daleka. Decydujące znaczenie będzie miała w tej sprawie decyzja prezydenta. - Wszystko w jego rękach - dodaje gość politycznej kawiarni. Posłowie mają dzisiaj głosować nad poprawkami Senatu do ustawy. Członkowie Akcji Wyborczej Solidarność zapowiadają dyscyplinę w głosowaniu za poprawkami. Mają one na celu rozszerzenie grona uprawnionych do reprywatyzacji czyli objęcie ustawą tych, którzy nie mieli obywatelstwa polskiego 31 grudnia 1999 roku.