Poza tym, że rozpędził się do 240 km/h, 23-latek wymuszał pierwszeństwo i nie używał kierunkowskazów. Policjanci - by nie doprowadzić do zderzenia - musieli zjechać na pobocze. Po krótkim pościgu udało im się zatrzymać 23-latka. Był trzeźwy - zabrano mu prawo jazdy, a jego szaleńczą jazdą zajmie się teraz sąd. Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze