, to mogę go przyrównać do ministra Zbigniewa Ziobry. On też tak populistycznie wymachiwał różnymi sloganami pod wpływem różnych wydarzeń - powiedział dziś w rozmowie radiowej. - Nie wolno na nieszczęściu ludzi budować przekazów politycznych - podkreślił. Wskazywał, że nie wystarczy samo zaostrzenie kar, czy wprowadzenie dla skazanych za pedofilię obligatoryjnej terapii obniżającej popęd seksualny, gdy nie określi się, kto ma dopilnować, żeby skazany zażył tabletkę i nie stworzy całego systemu monitoringu. Pytany czy SLD poprze wprowadzenie w Polsce waluty euro w 2011 r., jak zapowiedział premier, czy też będzie się domagać referendum, Napieralski odparł, że wszystko zależy od tego, czy rząd poda pełną informację o planach i spodziewanych skutkach wprowadzenia wspólnej waluty europejskiej. - Zażądaliśmy takiego punktu na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Lewica od dawna opowiadała się za wprowadzeniem euro w Polsce. Jeśli informacje będą pełne i nie będzie żadnych zagrożeń, to nie będziemy się domagać referendum - powiedział szef SLD.