"Interesy państwa polskiego doznają coraz większego uszczerbku w skutek działań zdrady - "targowicy" - na zewnątrz. Coraz bardziej odbija się to na naszych relacjach zagranicznych. Różnego rodzaju stolice, dyplomaci, niezorientowani w sprawach polskich, niechcący dowiedzieć się, co naprawdę dzieje się w Polsce, wywierają ślepe naciski na polskie władze, które znajdują się pod swego rodzaju młotem. O to na pewno chodziło Platformie, więc tutaj pan prezes Kaczyński i Prawo i Sprawiedliwość poszły na naprawdę daleko idące ustępstwa i to takie ustępstwa, które w istocie są ustępstwami odchodzącymi od reguł demokracji" - mówiła Pawłowicz cytowana przez portal "300POLITYKA". Posłanka odniosła się tez do propozycji PSL. "Wydaje mi się, że PSL - składając swój projekt - nie tyle jest zainteresowane doprowadzeniem do kompromisu, ile po prostu pokazaniem swojej dobrej woli, żeby nie być narażonym na twierdzenie swoich wyborców, że oni - tak jak PO - unikają rozwiązania tego problemu" - stwierdziła. Projekt PiS Zgodnie ze złożonym w piątek w Sejmie projektem ustawy o TK autorstwa klubu PiS - tak jak dotychczas - w skład TK wchodziłoby 15 sędziów, a kadencja sędziów wynosi 9 lat. Projektodawcy proponują orzekanie w trzech rodzajach składów: pełnym składzie, składzie siedmiu sędziów i w składzie trzech sędziów. W projekcie określa się, że rozprawa w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej 11 sędziów Trybunału. "Tak określone kworum ma być gwarancją, że przy orzekaniu w najważniejszych sprawach posiadających szczególne znaczenie dla państwa, w wydaniu rozstrzygnięcia będzie brał udział zawsze cały lub prawie cały skład Trybunału, co będzie miało wpływ na kształtowanie autorytetu wydanego orzeczenia oraz samego organu" - czytamy w uzasadnieniu. Nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS, z grudnia 2015 r. określała, że pełen skład TK to co najmniej 13 sędziów. W obecnym projekcie ustawy o TK zapisano, że w pełnym składzie TK ma orzekać w sprawach: sporów kompetencyjnych pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa, o stwierdzenie przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej oraz powierzeniu Marszałkowi Sejmu tymczasowego wykonywania obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej, zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych, z wniosku prezydenta o stwierdzenie zgodności ustawy z konstytucją przed jej podpisaniem lub umowy międzynarodowej z konstytucją przed jej ratyfikacją, a także "o szczególnej zawiłości". Zgodnie z projektem Trybunał orzeka w pełnym składzie w sprawach o szczególnej zawiłości, z inicjatywy prezesa TK, a także gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za szczególnie zawiłą do Trybunału zwróci się prezydent, Prokurator Generalny, trzech sędziów Trybunału lub skład orzekający wyznaczony do rozpoznania danej sprawy. Dołączenie Prokuratora Generalnego do grona podmiotów, które mogą zwrócić się z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy o szczególnej zawiłościi przez pełen skład TK uzasadniono pozycją Prokuratura Generalnego w postępowaniu przez Trybunałem, praktyką i "wieloletnim doświadczenie urzędu Prokuratora Generalnego, jako organu uczestniczącego w postępowaniu przed TK". W projekcie podtrzymano zapis o tym, że terminy rozpraw wyznaczane są według kolejności wpływu spraw do Trybunału, ale zapisano, że nie dotyczy rozpatrywania: m.in. wniosków ws. zgodności z konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Zgodnie z projektem orzeczenie zapada zwykłą większością głosów; większością 2/3 głosów zapadać miałyby orzeczenia wydawane w pełnym składzie, które: stwierdzają niezgodność z konstytucją ustawy lub umowy międzynarodowej ratyfikowanej za zgodą wyrażoną w ustawie, stwierdzają niezgodność ustawy z ratyfikowaną umową międzynarodową, której ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, stwierdzają niezgodność z konstytucją celów lub działalności partii politycznych, stanowią odstąpienie od poglądu prawnego wyrażonego w orzeczeniu wydanym w pełnym składzie, wśród wzorców kontroli zawierają m.in. Preambułę Konstytucji.