Najciekawsze jest jednak to, że zaproszenie na tę imprezę szef Ludowców dostał od... Madeleine Albright, byłej sekretarz stanu w administracji Billa Clintona. Ani rzeczniczka Pawlaka, ani żaden z polityków PSL nie był w stanie wyjaśnić tvp.info, skąd prezes Ludowców ma takie znajomości. - Nie mam pojęcia. Waldek nas ciągle zaskakuje - mówi tvp.info jeden ze współpracowników wicepremiera. W biurze prasowym ministerstwa gospodarki serwis tvp.info poinformowano, że Pawlak nie wydał na wojaż do Stanów ani złotówki z budżetu resortu. - Wicepremier Pawlak wyjechał jako prezes PSL, a koszty podróży zostały pokryte ze środków Stronnictwa - powiedział tvp.info Piotr Żbikowski z biura prasowego ministerstwa gospodarki.