"Wydaje się, że dzięki roztropności administracji parlamentu pan Janusz Palikot i jego klub będzie w najdalszej, jak to tylko możliwe, odległości od krzyża zasiadał na sali sejmowej, więc na pewno nie będzie zagrożony" - żartował na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie Pawlak. Dodał, że Palikot sam przyznawał, że miewał różne okresy w życiu. "Nie należy tak od razu pod ciśnieniem chwili dokonywać zmian, bo gdyby mu się odmieniło, to co? Później będziemy musieli odwracać sytuację" - mówił Pawlak. Palikot zapowiedział, że zwróci się do marszałka Sejmu o zdjęcie krzyża wiszącego w sali obrad Sejmu. W reakcji na to PiS oświadczyło, że złoży projekt uchwały, którego celem miałoby być uniemożliwienie usunięcia krzyża z sali sejmowej.