Według naszych informacji Paweł Zalewski podjął decyzję przynajmniej tydzień temu, kiedy to zrezygnował z udziału w sądzie partyjnym Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy, że pięć miesięcy wcześniej ówczesny przewodniczący Borys Budka wykluczył go z szeregów partii, podobnie jak Ireneusza Rasia. - Po pięciu miesiącach od wykluczenia mnie z Platformy Obywatelskiej przez Zarząd Krajowy, postanowiłem wycofać moje odwołanie do Sądu Koleżeńskiego od tej decyzji - napisał w mediach społecznościowych 19 października Zalewski. - Serdecznie witamy na pokładzie Polski 2050 Pawła Zalewskiego, licząc na to, że wzmocni naszą nadzieję w tym, że dzisiaj polską scenę polityczną trzeba zdepolaryzować, trzeba odejść od wyniszczającego sporu między dwoma siłami politycznymi - powiedział w czwartek w Sejmie Szymon Hołownia.- Nasze koło parlamentarne powiększa się dzisiaj o znakomitego polityka, o osobę, która sięga swoimi politycznymi korzeniami do czasów walki o niepodległość w latach 80., to uczestnik obrad Okrągłego Stołu - dodał lider Polski 2050. Podkreślił, że Zalewski to wybitny specjalista w zakresie polityki międzynarodowej i tą właśnie tematyką będzie się zajmował. Paweł Zalewski: Zaważyły argumenty polityczne Sam Zalewski dziękował za zaproszenie do koła Polski 2050, podkreślił, że został przyjęty "bardzo serdecznie i bardzo profesjonalnie". Zaznaczył jednocześnie, że "oczywiście zaważyły argumenty polityczne, bo to decyzja polityczna". - Przyjąłem propozycję, zaproszenie do Polski 2050 także biorąc pod uwagę to doświadczenie, o którym mówił Szymon - wiem i doświadczyłem tego, jak rujnująca dla Polski jest sytuacja, w której dwie główne partie polityczne zawładnęły emocjami Polaków, w której ta walka odbywa się kosztem polskich interesów, interesów polskich rodzin, w której chodzi tak naprawdę o władzę, a nie o służenie Polakom - powiedział Zalewski. Dodał, że "Polska 2050 to dziś główna partia na opozycji, która prowadzi poważne prace programowe". Po transferze Zalewskiego stan posiadania Szymona Hołowni w Sejmie zwiększy się do ośmiu posłów. Ugrupowanie to wspiera też senator Jacek Bury.