"Scena z ulicy Nowego Sącza. Podchodzi człowiek, wyciąga różaniec i wzywa nas, parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej, do modlitwy. Pewnie myśli, że się wystraszymy, a ja przyjmuję zaproszenie, klękamy na schodach najbliższego sklepu, odmawiamy modlitwę Ojcze Nasz" - napisał na Instagramie Paweł Poncyljusz. "Niestety, kiedy dochodzimy do fragmentu o odpuszczeniu win, ten sam pan wplata do modlitwy Platformę Obywatelską. Dalsza modlitwa nie ma już sensu, bo widać, że przez niego przemawia Zły" - dodał. "Strzeżcie się" Jak zaznaczył polityk, "gdybym nie był gotowy do modlitwy w dowolnym miejscu, to nie wiedziałbym, czyim on by wysłannikiem". "Nie każdy człowiek wymachujący różańcem jest natchniony przez Stwórcę. Strzeżcie się fałszywych proroków!" - napisał polityk. Paweł Poncyljusz w przeszłości był posłem PiS. W rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego był także wiceministrem gospodarki. Później współtworzył partię Polska Jest Najważniejsza. Od 2019 r. jest posłem Koalicji Obywatelskiej i wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego tego ugrupowania.