Minister Mucha odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Spale. "Mamy problemy i musimy potrafić je rozwiązać. Problem pierwszy to problem jedności naszego obozu. I tu chodzi o rozstrzygnięcie sporu z prezydentem o ustawy sądowe i sprawę dalszej współpracy z panem prezydentem, jeżeli chodzi o uchwalanie i podpisywanie ustaw, które mają dalej zmieniać nasz kraj" - mówił Kaczyński podczas spotkania z klubami Gazety Polskiej w piątek w Spale. "Cieszę się z tej wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego, bo one są wypowiedziami wyważonymi i wskazującymi na potrzebę współpracy i współdziałania z prezydentem Dudą. Z całą pewnością ze strony pana prezydenta jest wola pełnej współpracy z większością parlamentarną. Prezydent nie wycofuje się z realizacji swojego programu, a także w większości zgadza się z działaniami rządu" - powiedział Mucha. Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta pytany, czy sceptyczne głosy ze strony polityków PiS ws. referendum konstytucyjnego nie są przypadkiem polityczną zemstą za prezydenckie weta, przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość od wielu lat podnosi postulat zmiany konstytucji. "Byłoby zupełnie niezrozumiałe, gdyby PiS powiedział, że nie będzie dyskusji o zmianach w ustawie zasadniczej. Mamy dobry kontakt z marszałkiem Karczewskim. Ufam, że Senat poprze projekt prezydenta i będziemy mieli do czynienia w listopadzie przyszłego roku z głosowaniem powszechnym" - podkreślił Mucha. Dodał, że Polacy w sprawie zmian w konstytucji "wypowiadają się, biorąc chociażby udział w spotkaniach regionalnych czy wypowiadając się w badaniach opinii publicznej". "Prawie 80 proc. Polaków chce referendum konsultacyjnego. Jest ogromny pozytywny oddźwięk na zapytania prezydenta dot. materii konstytucyjnej. Przedstawiciele różnych grup społecznych angażują się w organizowanie spotkań, na których dyskutuje się o konstytucji" - zwrócił uwagę.