"Generalizowanie i stawianie Polaków na równi z niemieckimi nazistami również jest zbrodnią" - napisał na Facebooku Paweł Kukiz. "W każdej nacji, w każdym Narodzie, panie Lapid, znajdą się bandyci, zwyrodnialcy i dewianci (...). Czy to wśród Polaków, czy to wśród Żydów" - podkreślił Kukiz. To odpowiedź na słowa Jaira Lapida, byłego izraelskiego ministra finansów, który w felietonie dla "Times of Israel" napisał: "Dlaczego większość obozów działała w Polsce? Ponieważ Niemcy wiedzieli, że przynajmniej część polskiego społeczeństwa będzie z nimi współdziałać". Na te słowa emocjonalnie zareagował Paweł Kukiz. "Zadał Pan sobie pytanie, dlaczego akurat Polskę umiłowała Żydowska Diaspora? Bo "wiedziała, że część Polaków będzie ich mordować"?? Pan oszalał?" - zapytał na Facebooku, dodając, że "Niemcy to bardzo praktyczny Naród" i właśnie dlatego "nazistowską, bandycką eksterminację Ludności Żydowskiej realizowali tam, gdzie tej Ludności było najwięcej. Oszczędzili na transporcie. No chyba, że uważa Pan, że w przypadku wywiezienia Polskich Żydów do Niemiec uniknęliby Oni Holokaustu, osłaniani mężnymi piersiami Wehrmachtu, SS i gestapo". Kukiz napisał, że jego rodzina wycierpiała z powodu żydowskiego komunisty, co nie uprawnia nikogo do przenoszenia ciężaru tej zbrodni na całą społeczność żydowską. "I mówię to ja, Paweł Kukiz, który wybaczył, mimo iż Żyd-komunista zamordował mu Dziadka, a Ojca wysłał na Syberię. Który uwielbia Singera, kocha twórczość Etgara Kereta, a wiersze Brzechwy przypominają mi Tatę, bo zawsze czytał mi je do snu. Znajmy miarę, Panie Lapid" - zakończył Kukiz.