"Melduję, że od wczoraj jestem w Warszawie i cały czas rozmawiam z szefami różnych ugrupowań, które obawiają się sytuacji, że PiS w kolejnych wyborach uzyska większość konstytucyjną. Oczywiście nie rozmawiam z tymi, którzy (Leszka) Millera i (Włodzimierza) Cimoszewicza wprowadzili do Parlamentu Europejskiego" - napisał Kukiz w poniedziałek na Facebooku. Według niego, "jest duża wola, by znaleźć kompromis i połączyć siły, aby nie dopuścić do dwupartyjnej sceny politycznej w Polsce i zabetonowania Systemu na lata". "Dla mnie podstawą programową takiego kompromisu są dwie kluczowe kwestie ustrojowe - nadanie każdemu Obywatelowi biernego prawa wyborczego i obowiązkowe dostosowanie się władz do wyniku referendum ogólnokrajowego" - napisał lider Kukiz'15. Zadeklarował, jest mu "po drodze" z każdym, kto takie zmiany ustrojowe uważa za kluczowe. "Po kilku przeprowadzonych rozmowach wiem, że wszystko się poukłada. O 14-stej kolejna a na 16:30 umówiony jestem z działaczami K'15 w Żyrardowie" - poinformował Kukiz.