"Dzień 06.09.2015 przejdzie do historii jako dzień triumfu reżimu partyjnego nad Obywatelem" - napisał na swoim profilu zwolennik jednomandatowych okręgów wyborczych. Paweł Kukiz podziękował "prawdziwym woJOWnikom" za "niepokorność, konsekwencję, odwagę, miłość do ojczyzny i troskę o przyszłość następnych pokoleń. "Pamiętajcie - my już wygraliśmy. Mamy czyste sumienia i do historii przejdziemy jako bohaterowie. Jesteście Wielcy i Wspaniali. Jesteście obywatelską elitą, twardzi jak skała, niepokonani. Za 7 tygodni weźmiemy odwet na Systemie. Tak nam dopomóż Bóg!" - zakończył Paweł Kukiz (pisownia oryginalna). Referendum rozpoczęło się o godz. 6.00 i trwało do 22.00. Zarządził je prezydent Bronisław Komorowski. Obywatele mieli możliwość wypowiedzenia się w trzech kwestiach: - wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych (tzw. JOW-ów) w wyborach do Sejmu, - utrzymania dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz - wprowadzenia ogólnej zasady rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika. Kiedy poznamy oficjalne wyniki? Uprawnionych do głosowania było ponad 30 mln wyborców; głos można było oddać w ponad 27 tys. lokali wyborczych. PKW nie będzie podawała cząstkowych wyników głosowania. Oficjalne wyniki - jak szacuje PKW - mają zostać podane w poreferendalny poniedziałek po południu, o podobnej porze, kiedy PKW podała wyniki II tury majowych wyborów prezydenckich (czyli ok. godz. 18). Żeby referendum było wiążące, frekwencja musi przekroczyć próg 50 procent. Według obserwatorów niedzielnego głosowania jest to mało prawdopodobne.