Paweł Kukiz uważa, że kodeks wyborczy jest niezgodny z konstytucją, ponieważ nie gwarantuje obywatelom biernego prawa wyborczego (czyli prawa do kandydowania).- Według konstytucji każdy dorosły obywatel Rzeczpospolitej Polskiej ma czynne i bierne prawo wyborcze - przekonywał Paweł Kukiz w poniedziałek.- Jeżeli u nas zgłosiło się blisko cztery tysiące ludzi z biernym prawem, a my musimy powiedzieć trzem czwartych z nich: "przykro nam, ale nie możemy was brać od uwagę", to proszę powiedzieć, gdzie tu jest demokracja - pytał muzyk.Kukiz uważa, że kodeks wyborczy sprawia, iż Polska nie jest państwem demokratycznym.- Kto dał prawo jakiemuś Kukizowi, Kaczyńskiemu czy Kopacz prawo do robienia selekcji - kto się nadaje, a kto się nie nadaje? To obywatele powinni decydować i bezpośrednio weryfikować danego kandydata, tak jak to się dzieje w systemie anglosaskim - przekonywał Kukiz.Lider Ruchu Kukiza jeszcze przed zajęciem stanowiska przez TK zarzucił trybunałowi, że jest związany z "partiokracją". Muzyk zapowiedział, że w przypadku odrzucenia zażalenia skieruje sprawę do trybunału w Strasburgu. Konstytucjonalista komentuje tezy Pawła Kukiza