Przypomnijmy - prezydent Andrzej Duda ogłosił w czwartek, że złoży wniosek o rozpisanie kolejnego referendum na 25 października, a więc w dniu wyborów parlamentarnych. "Referendum Dudy" zawierać będzie dokładnie te pytania, które postulowało Prawo i Sprawiedliwość; to pytania o obowiązek szkolny dla 6-latków, prywatyzację Lasów Państwowych i obniżenie wieku emerytalnego. "Decyzja Pana Prezydenta w sprawie dopisania do referendum trzech dodatkowych pytań ostudziła nieco moją do niego sympatię" - pisze na Facebooku Paweł Kukiz."Niestety - Pan Prezydent Duda działa w interesie PiS na dokładnie tych samych zasadach co wcześniej Komorowski na rzecz PO. PiS dzięki Prezydentowi Dudzie piecze bowiem dwie pieczenie na jednym ogniu - po pierwsze osłabia znaczenie referendum w sprawie JOW i sposobu finansowania partii politycznych, by w ten sposób zachować status quo w systemie i czerpać z niego partykularne korzyści, a po drugie Prezydent Duda wyraźnie uczestniczy w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, co stawia pod znakiem zapytania jego bezstronność" - zarzuca Kukiz. Połączenie drugiego referendum z wyborami parlamentarnymi obniży jego koszty i podniesie frekwencję. Paweł Kukiz, który walczy o wprowadzenie w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych, chce, by 25 października odbyło się również referendum w tej właśnie sprawie, a więc referendum planowane na 6 września. Muzyk opublikował list otwarty do prezydenta. W dokumencie czytamy: "20 sierpnia przedstawił Pan postulat przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego w sprawie wieku emerytalnego, obowiązku szkolnego dla sześciolatków i Lasów Państwowych wraz z październikowymi wyborami parlamentarnymi. Jednocześnie nie zdecydował się Pan na podjęcie analogicznej decyzji w sprawie referendum rozpisanego na 6 września. Dlatego w imieniu wszystkich osób, które zaangażowały się w kampanię referendalną, zwracam się do Pana Prezydenta z apelem o przedstawienie wniosku do Senatu RP o połączenie obu referendów i przeprowadzenie ich 25 października. Referendum ogólnokrajowe jest najwyższą formą demokracji, w której obywatele w sposób bezpośredni decydują o ważnych dla siebie sprawach. Tym samym władze państwowe wybrane przez obywateli w demokratycznych wyborach powinny dołożyć wszelkich starań, aby instytucja referendum była traktowana z należytą powagą i aby nie była wykorzystywana do bieżącej walki politycznej oraz konkurowania między poszczególnymi ugrupowaniami politycznymi. Niestety, wystąpienie Pana Prezydenta z 20 sierpnia odbieram właśnie jako włączenie się głowy państwa w przedwyborczą partyjną rywalizację" - pisze Paweł Kukiz.