Rozmowy o zasadach stacjonowania wojsk USA (SOFA) powinny być już na finiszu. Jednak na finał rozmów wcale się nie zanosi - ocenia "Dz". Nasi dyplomaci przyznają, że Waszyngton wcale nie jest zainteresowany szybkim porozumieniem z Polską - nie tylko w sprawie bazy patriotów, ale też tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Barack Obama woli poczekać przynajmniej do grudnia, kiedy ma zostać zawarte z Rosją porozumienie START. A także zobaczyć, czy uda się pokojowo rozwiązać spór z Iranem. Rozlokowanie amerykańskich żołnierzy w Polsce Moskwa i Teheran mogłyby uznać za prowokację. - Wątpię, aby w tym roku patrioty trafiły do Polski. Dla Amerykanów stawka rozmów z Rosjanami jest w tej chwili bardzo duża - przyznaje Witold Waszczykowski, wiceszef BBN. Polscy dyplomaci podejrzewają, że Amerykanie grają na zwłokę - pisze "Dziennik".