- To był pierwszy temat naszej rozmowy, ale najpierw zdam relację premierowi, dopiero potem będę komentował publicznie - powiedział Klich po półgodzinnym spotkaniu z Gatesem. Tymczasem według informacji amerykańskich, do których dotarli dziennikarze, Gates miał powiedzieć Klichowi, iż baterie Patriot będą rotacyjnie rozmieszczone wyłącznie do celów szkoleniowych i ćwiczeniowych, a do tego niepotrzebne jest ich uzbrojenie. Wcześniej polska prasa pisała, że polski rząd domagał się od USA uzbrojonych rakiet Patriot, w ramach planów rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Pod koniec maja Bogdan Klich mówił, że zabiega o to, by rakiety Patriot służyły nie tylko szkoleniom, ale też obronie powietrznej Polski, dzięki włączeniu baterii w polski system obrony antyrakietowej. Bateria Patriot miałaby zostać zainstalowana w Polsce również w razie rezygnacji z umieszczenia bazy rakiet przechwytujących dalekiego zasięgu wchodzących w skład amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W maju rządowe źródła amerykańskie ujawniły, że administracja USA i rząd polski odmiennie interpretują zeszłoroczną umowę w sprawie przekazania Polsce baterii rakiet Patriot. Pentagon podkreśla, że bateria (składa się z 4-8 wyrzutni) miałaby się znaleźć w Polsce tymczasowo i służyć załogom do szkoleń. Nieoficjalne źródła wskazują, iż aby uzyskać dostęp do rakiet, w dodatku w wersji operacyjnej, trzeba je kupić. Podawana cena jednej baterii Patriot PAC-3 waha się od 300 mln do miliarda dolarów.