Generał nie ujawnił, co i dlaczego będzie kopiowane. Parulski ma otrzymać od Rosjan nowe dokumenty ze smoleńskiego śledztwa. Podczas jego pobytu zostaną też przesłuchani pracownicy polskiej ambasady. Nie wykluczył, że będzie wśród nich ambasador Jerzy Bahr. W sumie przesłuchania mają objąć kilkunastu pracowników ambasady. Zostaną zabezpieczone również dokumenty, znajdujące się na terenie polskiej placówki. - Ponieważ ambasada była bardzo żywotnie zaangażowana w proces przygotowania zarówno wizyty premiera, jak i prezydenta, przewidujemy przesłuchanie łącznie co najmniej kilkunastu świadków, ale do każdego przesłuchania musimy być stosownie przygotowani. Poza tym te materiały, które spływają z MSZ-u, te materiały, które uzyskamy z ambasady, będą podstawą do analizy i przesłuchania. Tym niemniej w tej chwili planujemy przesłuchanie już kilku świadków. Korzystamy z tej możliwości, że jesteśmy w Moskwie i staramy się łączyć te czynności, kumulować je w sposób maksymalny - mówił Parulski. Naczelny Prokurator Wojskowy ujawnił również, że do przekazania dokumentów rosyjskiego śledztwa dojdzie dopiero w czwartek i nie będzie wśród nich najprawdopodobniej protokołów sekcji zwłok.